Przegla̧d poznański, Volume 31W. Stefański, 1861 |
Other editions - View all
Common terms and phrases
adres albo albowiem Będące Boga Bogdanie Bogu Bóg choć Chrystus Chrystusa ciągle cnoty coś cóż czem człowieka Czyż doskonałości ducha dziś Ewaryście formuły logicznej formy Francyi gdyby Gość Hegla jakie jednéj jéj jeno jestestwem jestestwo jeśli jeźli jeżeli katolickiego konkordat kościoła kościołowi kościół kościół katolicki kraju książe którą łaska mają miał miłości miłość Moskwa mówi myśli należy narodu naród nasze naszego naszych Niebędące niem niema Niemcewicz niż obec Ojciec św ojczyzny państwa papieztwa papież papieża Piemont Pius IX Platon pokój Polska potém powiada powiedzieć praw prawa prawo prawo kanoniczne prze przeciw Przegląd Poznański przeto Rabbi rząd rządu rzeczy Rzym sejmu Semenenko Serwatowski siebie słowa sprawy Stolicą Apostolską Stolicy Apostolskiej strony swéj swoje swoję szan świata tedy Teet téj tém teraz téż trzeba wiary więcej władzy właśnie wszelako wszy wszystkie wtedy względem zawsze ztąd żeby życia
Popular passages
Page 274 - Niemcewicza — dwa główne wówczas miały ogniska: jedno na dworze Stanisława Augusta, gdzie Naruszewicz i Trembecki, jak dwie gwiazdy na cały kraj świeciły, i Krasickiego także niezrównany talent, choć osobnym lotem unoszący się, tu raczej zaliczyć wypada; drugie siedlisko literatury było w Puławach, nie tak silne w zasoby, ale może swobodniejsze
Page 238 - Christus, qui cum essemus inimici, propter nimiam charitatem, qua dilexit nos, sua sauctissima passione in ligno crucis nobis justificationem meruit, et pro nobis Deo Patri satisfecit: instrumentalis item sacramentum baptismi, quod est sacramentum fidei...
Page 278 - Poprawy, których nagła potrzebę klęski przeszłe aż nadto wskazywały, szczepione na pniu polskim, na konarach narodowych, byłyby się sokami i kształtami polskiemi rozwinęły, i gdyby Bóg wtedy był dozwolił cokolwiek więcej czasu na ich dojrzewanie, nie można wyliczyć i wystawić sobie do jakiego stopnia pomyślności i postępu kraj nasz po swojemu i własnodzielnie byłby w krótkich latach doszedł. Ten tylko, co wtedy żył i na to patrzał...
Page 278 - Zda mi się, że jego głos słyszę, że jego słowa tu kreślę, w obronie najszczęśliwszej jego życia i najświetniejszej od stu i więcej lat życia krajowego chwili. Nie zaiste, naród polski i ci co wówczas celowali w jego radach nie mieli zamiaru odstąpić od drogich pamiątek i prawych obyczajów przodków swych; owszem, czuli hańbę, złe i niebezpieczne skutki blizkiej minionych lat przeszłości , czuli szkody i popsucie przyniesione przez rozwolnione i ziiiewieściałe naśladownictwo...
Page 299 - W każdym piśmie jego, tak jak w każdym postępku, był jakiś stosunek do Polski, do Polaków, do ich dobra, ich sławy, poprawy, lub obrony.
Page 74 - Maria matre eius, et procidentes adoraverunt eum: et apertis thesauris suis obtulerunt ei munera, aurum, thus, et myrrham. 12 et responso accepto in somnis ne redirent ad Herodem, per aliam viam reversi sunt in regionem suam.
Page 349 - Odepchnij go polskim słowem, Jak czarta wodą święconą. Słowo jest tą wielką siłą, Której żadna moc nie zwali, Słowo świat ten utworzyło, Słowo i ten kraj ocali. Póki w polskich komnat ściany Gwar obczyzny nie zawita, Poty próg nasz nieskalany, Poty Polska nie zdobyta. W polskich to domach się mieści Mowy polskiej arka święta, Stoi na niej krzyż boleści, Leżą krwawe ludu pęta. W tych to dworach Polska żyje, W nich ostatnia już obrona, W nich najdroższy skarb się kryje,...
Page 238 - Hujus justificationis causae sunt; finalis quidem, gloria Dei, et Christi, ac vita aeterna : efficiens vero, misericors Deus, qui gratuito abluit, et sanctificat, signans, et ungens Spiritu promissionis sancto, qui est pignus hereditatis nostrae...
Page 238 - Unde in ipsa justificatione cum remissione peccatorum haec omnia simul infusa accipit homo per Jesum Christum, cui inseritur, fidem, spem, et charitatem.
Page 299 - Te były w jego duszy powody głuszące wszelkie inne; lecz po nich własna zabawa, fantazya chwilowa, władały jego piórem. Często momentalna okoliczność, jakiś wypadek zdarzony na świecie warszawskim, był powodem do napisania bajki, powieści, lub listu. Nigdy nie mógł się oprzeć chęci wyszydzenia przywary, szczególnie tej, która się w płaskim i podłym objawiła postępku. Jego pióro lubiło zadrasnąć naszych dominatorów i tych co przed nimi pełzali i płaszczyli się. Wtedy...